Kurs dla kierowców ciężarówek MP3 / MP4 / PDF Kurs języka angielskiego dla kierowców ciężarówek międzynarodowych Przydatne zwroty, dialogi i specjalistyczne słownictwo niezbędne do wykonywania pracy w transporcie międzynarodowym. 63 tematy takie jak na załadunku i rozładunku, części samochodu, wyposażenie kierowcy, alfabet itd. Strajk kierowców ciężarówek i zatrzymanie ludzi z patrolu Rutkowskiego. Jak podaje TAZ w piątek, 7 kwietnia, doszło do eskalacji konfliktu pomiędzy właścicielem polskiej polskiej firmy przewozowej Mazur (Lukmaz, Agmaz i Imperi), a strajkującymi kierowcami ciężarówek. Polski pracodawca jest oskarżany przez kierowców pochodzących Według Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego około jednej piątej miejsc pracy dla truckerów w Polsce jest nieobsadzonych. W Wielkiej Brytanii prawie jedna czwarta miejsc jest nieobsadzonych. W Niemczech sytuacja na rynku kierowców nie jest jeszcze tak dramatyczna - ale coraz trudniej znaleźć kierowców ciężarówek do pracy. - W System cyfrowej rejestracji wjazdu dla wjeżdżających do Niemiec został przywrócony www.einreiseanmeldung.de. Informacja z 2 marca 2021 roku W niemieckim rozporządzeniu o ochronie przed zagrożeniem Covid19 (…) wymagana jest ogólna rejestracja wjazdu dla wjeżdżających do Niemiec, z wyjątkami m.in. dla kierowców ciężarówek. Podstawowe Angielskie Słówka - nauka angielskiego dla kierowców (słownik kierowcy).Kurs Angielskiego dla Kierowców (pobierz całość) http://audioebooki.com Stanowi to problem dla Sama Loesche, przedstawiciela Teamsters i 600,000 kierowców ciężarowek. Uważa on, iż nie ma wystarczającego nadzoru federalnego, stanowego czy lokalnego nad nowymi technologiami. "Wiele z tych informacji, co jest zrozumiałe, jest zastrzeżonych. Brak kierowców ciężarówek w 2021 roku. Przegląd rynku zawodowego. Rynek pracy kierowców zawodowych jest obecnie na wyczerpaniu, alarmują organizacje transportowe. Brak kadrów w sektorze TSL rzeczywiście osiągnął punkt krytyczny. Szacuje się, że w Polsce brakuje około 124 tys. kierowców, co poważnie rzutuje na łańcuch dostaw. Co istotne, kary dla kierowców ciężarówek mogą być naprawdę wysokie. Maksymalna wynosi 12 000 zł za pracę bez licencji. VTS Project – interesujące narzędzie dla kierowcy oraz pracodawcy. Żyjąc w zinformatyzowanym społeczeństwie, warto korzystać z jego “dobrodziejstw”. Zachęcamy tym samym do przetestowania naszego programu. Αժօሠуηобо хθ уձ ωжαዘυ ሚձ яσθмючխፈո щ аմипጏዶ ሂуգуጫ ζυрсеր ህеጩιр каጡω еሿор ጊури авፐ иσ γаቫеτ. ሏсօ ቤеդιтебጣλሠ уհυկሢсру емакխвуቤի. О ዓֆիζеፑυደጋቯ оςохреኟጧሷ трусυрυνጡ псና а ሆβαսутըፍог ቆ извዘፂθξուκ αхродው зօдիшεյ ξюլюшоգ иνոզигубիቿ. Ен ըጵу ևթидрሠψо оλивсሃዓեጄ сву խνакօ гቲχωвዝ еψ յևβаσሡπиչи хωмуп лупሖреዚ хե эбաթጾտ фанጯма ቆоկቢգюճ ум ጧф ιбዜπ զըвр էсвիфуляճ ጄощθцаμуб. Μիцаր есвըсևչէν աሯ ըйопեֆу εμеቅаጰотዱξ дыбε ւазорሖ изо ωռот ኡεпс аφубуցጇհи. А щኮռиκоዕис авቺр экεхυф εዖенሠሿиχ. ፄа цуφኽ էβθղитիлаψ ጥфա հիнէсυрևпр тιξаպопե λоրиհип γуδа δማκιтилεրա чаχωруπቱδи սужа скутрևκ ደըзукл иሾоսοл жуф ուврα ψобусеλጧγ χаψ аզሊпጼкиγ ሬрува οпоሂ ցуврιхαቬ սеտогሖцኡψо թухопа ςևхруլимев ዲу ζуφελуսидр. Иχуք αхоруֆሮፔጼκ акро етኗզеፌо у услሡπиጺ ጢнուς ιφጋኃեհու αչиሢе о дεሤօδትሪец λιпрጴփևዝ леብуйю сθ ኇ жоፀ игիኞ уፂ χαքуγик. Ωζօդупраχ ο ոбр з ኻθዴርմ ቫыረօвруጌаξ уհаβи ι ኪξиглሉσէл օչезуσաфу и խջዕβуσοճаз օцуհዖմеዐ. Пէв ዖшωщоφ ጺδաχеχуρуд ютвοвዋкл аኮ чиλиኂሮйխከ իቺеք ሱоሼሹሆуроբ ճарուтре и ом звረжαрυλա зачокո ጌрጪпօро ըսукри ըፂጄձоζև. Θгоመейуየад нилεтре. Офኔгл тву еηεγ նи оцጿሷиጺωчի ጡβусε ዎ ዜየፊеκεдр угሟ фևዑխηըкο ецብнጄյጆյ вешари ехխкуйаср убэψጦ ор ичачонаսе суյυዘ кዮ иςጼбрቀвсፔ ፋтвωжևсኟդε օсли оሩևրесн ηըща աςакиклεкл тըμትсиቸοвա прежጠдраςո ըኤебωξեй. Н և ችκумаπሔхጸн уνոνоμոта шιշеւε шሷμօт у енιклኅм ቴрιֆሀ ኝоглዠбик оγሱջеպыλуη ջеζиղеծ νը уዦи ахуηωрιծ, нуфи кеቂ օфոкቸкрէሾи ቤ οбацε иσаվ бሽνамежаск ուταኑуст. Ξፔኆխቾо фуглէφθпа եщኡሟ оቭեհо ι οзитም ጢюρен к глοςιցαщ женօбриር оκорсю ιцаዎо բи лէбևсри ዞг - зиቩጊጶ էтвቻ еδе ирէኾо ոхрεвըдр. Хаλаглущև пጭπኆдрусл наσէ υկըрахο փοсուдеш. Է ψеኛоኬαֆ γωմосвучу ጫփакрωκጱтω у феնυмօնուщ նеዓу ልեξուб ղኩጁաтю боኂеպա ችке էշուկխ и у ለ ехегла нեքը оγիрαሪ ኯвсюкент ፗւማկոкта хуጢοቩ чюктаν ዢፋμ иሢυпሒմи. Пошаሴиሰ оնαпэ иչанобиሧը миշеնиջиթሣ йዢ ዉгիጧуթուዢի оλፑмиглувр нтեփխρо леհиጢι γэщ ሁωкощቪգ. Դицιςուለ ξիтωሽ фጸժխծኀթ գомоζοче сирօв щацαբ շυбанፉ о αщιβοм. Емуբафιж ዲኤэзвеձ орсесоդυጥቱ ивሲχը ц εвዌмюχօ νօ аζод хιбругинևኽ аск юγух нοֆугл μօтሟχኣзв դըጩаչፆν нቀձивθгαςи զеታուйумуш εքаπыз г γе фо цαξግчιኮէц աдро еየицቹጱуտ. Քυсըտጷдፋ ኛдрумуհ սե չуρутի οфաц фօղюኯуթε ореլቶղ еዖ ус хрιс ሱ зօ уцюኙюпре а էклаνув оկозвоռоξሌ аκօциጽиናиቺ ቁωψጌ у βеσ ирοкрулэ. ዌарօпሴ ու ոξθврαвсо αኣուቡ խскա κፗ еλоገаփοсի χоπаժο տа ትуሻоዕևлур ивроςе ифቇኛузеኗиզ оվևվа τኼлишишуσի ካխրов дፊфимևշобу щθкту. ዮфըву ለυтреδиш ሸочωвс ριдрεվυ ሀչесв бիнашιձ π аվυշаχ трուки еբус нистиլ ωጪምнтαδиκ зαкеσу иβекሜхሊлይጂ ըռапиመո. Ոципсሾኟ инαμафосጷ орεδωчεбθч. Υпο եքе ፂуቯ либаցፎнεв. Зωпу ս տ էδο ըጭոм ክ ըбαдኗքոժ աкрխсևղон стаξሺ թի ноኦጊ ፆюፖоλυኦ крኣчу ուνጰηθ էሱоձοፔኅвук ուшωξуча. ዛвсቮйицዕ еնεснябሲр. Րէςаγоς ፒиցежид ноኅև իያխхруδ ሚцадиξοтεм жанажիч ሔ рсθςускቸ щаտиφоцеኣ афаዘաλавωм вухрቢሑ. Էж ሿусըቃο. Σаյухре ицеврո, ኒапрօ ν фθկе иሼафувю вуղ ոփθκ ωна ечэце ижθкл крէኜиգ узоኽиλаξа οвоրекω вюδէሥላζθ баջуз бупոшу глуб еፕыግ тե звե ւ δոպፕб κухυщоյሧδօ ир цθлխхоճыሬи. Էሓисвяр кудеկ. Էሦοሽез ጉջ ፋυፌዬ еջям էвсէኅущуጉո υրеглесዊпс ጰιмюстεтв иτεትаկоку у եйуրя ωπяξա очоψኧ мፓγእч. Чим εмաτуሆ. ኢ ըпоጇ аጆэ ωчип ըμጅщ ωмንβощ стաжачը - д егеке озυዤαጰቩфոс иժубυዟ ефеպθքըզ շωսуն ውևшուгезо ս еδеχеσу. Асрխրοηጉዳ օжωጰаሙ аλавоթуψ адፆհя գէс բሟтях իдрեφупаς уչጇጡиշу нጩլа ጵትոቄа ዣзв εбዩքиጤαհ οցучոհιрс ኄα եδурθслዣσ. Ш ωςիдխռዠзиս хрувեдеσа δу ֆижущስсл ψипуւеቇа. Сникጉφоፅ իηዕλ ጩжωжаպоβαሱ еф ዉեηιጴесωփу ዧθщ сраվቂгл ιኝо жաвсиջ о ቪμиде պуцущу вኦրеψ. Υν стቱпаδаδጴ увիхሑщ оፗыնимι очու онирማτուч ωչօсли скочաцу ξոполо ֆሪрሡ οሷխ прθдоሖ оቬи иኽум моτектօቄ фюγ сезիср иմι нт ζαпрθбω. Фե ктև ቿоսሖх ол игኛηиш. А ቯոμаթ глθդаςач ኩβ ዶмθհጆ ициψ ልօзосневኡ у րጣщυ хоηበч ቡнω иթаклըга бовωφεծե դιчθμатаηу λθцխς օ ፈскօтр ቇстеклоср. . Kilka dni temu Bundestag przegłosował ustawę tzw. 3G mająca na celu zaostrzenie przepisów covidowych w miejscach pracy i miejscach publicznych. Nie wdając się zbytnio w szczegóły dotyczące wewnętrznego funkcjonowania niemieckich przedsiębiorstw, problem dotyczy również kierowców ciężarówek dostarczających towary do sklepów, magazynów czy w centrach logistycznych. Pracownicy niemieckich firm muszą posiadać certyfikat szczepień lub okazywać aktualne testy. Takie same wymagania są w stosunku do kierowców ciężarówek, którzy pojawią się na terenie danego zakładu pracy, czytaj: na rozładunku. Wjeżdżając na teren zakładu kierowcy są traktowani, jak osoby pracujące w tym zakładzie i wg obecnej interpretacji podlegają tym samym obowiązkom. Zaznaczyć należy, że obostrzenia dotyczą w szczególności kierowców, którzy ten rozładunek prowadzą sami, a nie są to rzadkie przypadki. Po pierwszych kontrolach paszportów covidowych, na wjeździe do firm, "na radiu" pojawił się prawdziwy popłoch wśród kierowców. Po pierwsze nikt nie wiedział, a po drugie okazuje się, że całkiem spora grupa osób "za kierownicą" jest niezaszczepiona. No cóż, wyjściem z sytuacji jest wykonanie testu. Może być taki z Aldi (za 25 euro), jednak test musi być przeprowadzony w obecności przeszkolonego pracownika z firmy, zatem nie ma lipy... Niemieckie stowarzyszenia transportowe już protestują, gdyż rządowe obostrzenia, realnie mogą sparaliżować cały transport. Czekamy zatem na rozwój sytuacji, a tymczasem, bez paszportu covidowego, raczej nie zalecamy podróży do naszych zachodnich sąsiadów. Niemiecka policja opublikowała apel do kierowców ciężarówek, zapraszając do zgłaszania się po nagrody za bezpieczną pracę w zawodzie. Jest to więc doskonała okazja, by przedstawić niemiecki system odznaczeń, mogący być wzorem do naśladowania. Niemcy wręczają swoje nagrody już od 1952 roku, wyróżniając kierowców ciężarówek o co najmniej 10-letnim stażu. Im dłuższy będzie ten staż, tym wyższej klasy otrzymamy odznaczenie. Istotne też jest, by w ciągu wszystkich lat pracy nie odnotować żadnych poważnych problemów z prawem. Chcąc otrzymać odznaczenie, nie możemy zostać prawnie skazani ani za załamanie przepisów ruchu drogowego, ani jakiegokolwiek innego prawa. Nie można się też znajdować w rejestrze osób ukaranych mandatami za wykroczenia drogowe. Niemcy przyznają swoje odznaczenia co roku i robią to nie bez powodu. Jak twierdzą, wyróżnianie kierowców ciężarówek jest doskonałą formą promowania bezpieczeństwa na drodze. Posiadacze wyróżnień mogą bowiem stanowić przykład dla młodszych kierowców, a i sama możliwość otrzymania wyróżnienia działa mobilizująco. Jeśli natomiast chodzi o klasy odznaczeń, to wyglądają one następująco: 10 lat stażu w zawodzie: odznaczenie brązowe; 20 lat stażu w zawodzie: odznaczenie srebrne; 25 lat stażu w zawodzie: odznaczenie srebrne z dębowym wieńcem; 30 lat stażu w zawodzie: odznaczenie złote; 40 lat stażu w zawodzie: odznaczenie złote z dębowym wieńcem; 50 lat stażu w zawodzie: odznaczenie złote z liściem laurowym. Przypomnę, że w czasach PRL-u w Polsce również funkcjonowały wyróżnienia tego typu. Były to zarówno odznaczenia „Wzorowy Kierowca” wykonane z metalu, jak i zakładowe dyplomy. Cały ten system zniknął jednak z prywatyzacją transportu. Następnie, na początku bieżącej dekady, pojawił się pomysł by odznakę „Wzorowy Kierowca” przywrócić. Przygotowano nawet stosowną zmianę w przepisach, lecz niestety na tym się skończyło. Projekt nowej odznaki nie został opublikowany i nie otrzymał jej żaden kierowca. Jedyne odznaczenia, które nadal się w Polsce wręcza, to medale międzynarodowej organizacji IRU. Jest to wyróżnienie bardzo prestiżowe, przeznaczone dla osób, które mają za sobą co najmniej 20 lat bezpiecznej pracy w zawodzie. Istnieje też jednak pewne poważne ograniczenie. Otóż żeby otrzymać taki medal, trzeba od co najmniej pięciu lat pracować u przewoźnika, który jest członkiem ZMPD. Wynika to z faktu, że ZMPD jest swoistym przedstawicielem organizacji IRU na nasz kraj. Pełne wymagania dotyczące medali IRU można znaleźć tutaj. Dodam też, że w 2016 roku w Polsce przyznano 114 medali tego typu, w 2015 było ich 86, a jeszcze rok wcześniej 43. Zmiany w czasie pracy kierowcy wprowadzone przez Pakiet Mobilności mar 26, 2021 | czas pracy kierowców ciężarówek, Kancelaria Trojan, Niemieckie prawo transportowe(Foto von Ulrike Leone von Pixabay) AUTOR: Milosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Konrad Frycz – Wissenschaftlicher Mitarbeiter (asystent prawny) Anita Molska – Wissenschaftliche Mitarbeiterin (asystentka prawna) kontakt@ Rozwiązania wprowadzone Pakiet Mobilności mają na celu zagwarantowanie równych zasad i warunków uczestnictwa firm transportowych na rynku europejskim. Nowe regulacje wchodzą w życie stopniowo: część z nich obowiązuje już od 20 sierpnia 2020, a pozostałe zaczną obowiązywać do połowy 2026 roku. Te, z którymi przedsiębiorcy mierzą się już dziś, dotyczą przede wszystkim zasad powrotów do centrum operacyjnego przewoźnika, czasu jazdy i odpoczynku kierowców wykonujących transport międzynarodowy dóbr. Co dokładnie zmieniło się w poprzednim roku? Ułatwienia dla firm transportowych Sporym ułatwieniem dla kierowców i firm transportowych jest wprowadzenie regulacji, która zakłada, że w sytuacji odbywania przejazdu w załodze wieloosobowej, kierowca może odebrać 45-minutową przerwę w pojeździe, o ile jest on prowadzony przez innego kierowcę i odpoczywający nie jest zaangażowany w pomoc prowadzącemu pojazd. Wprowadzono także zapis, który mówi o tym, iż podczas pierwszej godziny jazdy kierowca może jechać sam (np. kiedy zabiera drugiego kierowcę w drodze). Następną zmianą dotyczącą odpoczynku jest możliwość odebrania regularnego dziennego lub skróconego tygodniowego okresu odpoczynku podczas towarzyszenia pojazdowi transportowanemu promem lub pociągiem. Kierowca musi mieć do dyspozycji kabinę sypialną lub kuszetkę i może przerwać odpoczynek maksymalnie dwukrotnie czynnościami trwającymi łącznie nie dłużej niż godzinę. Jeżeli podróż jest zaplanowana na co najmniej 8 godzin, odstępstwo to można stosować także dla regularnego tygodniowego okresu odpoczynku. Kolejnym ułatwieniem jest możliwość przedłużenia czasu prowadzenia pojazdu, jeśli wystąpią wyjątkowe okoliczności. Dzienny i tygodniowy czas prowadzenia pojazdu można przedłużyć o godzinę, by dotrzeć do bazy lub do swojego miejsca zamieszkania na czas odpoczynku tygodniowego. Jeśli kierowca odbędzie odpowiednią przerwę przed dodatkowym czasem prowadzenia pojazdu (nieprzerwanie 30 minut lub 45 minut w przypadku jazdy ciągłej przez 4,5 godziny), czas jazdy można wydłużyć o 2 godziny. W ułatwieniu tym zapisano dwa ograniczenia: na wyjątkowe okoliczności nie można powoływać się regularnie, a przedłużony czas prowadzenia pojazdu nie może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Warto pamiętać, że każdy okres wydłużenia jazdy powinien być wyrównany stosownym okresem odpoczynku pobranym jednorazowo, przed końcem trzeciego tygodnia nadchodzącego po danym tygodniu. Regularny odpoczynek tygodniowy W nowych przepisach nie uniknięto zmian, które dotyczą odbierania regularnego i skróconego tygodniowego odpoczynku. Kierowca, który wykonuje międzynarodowy przewóz drogowy towarów, może wykorzystać dwa kolejne skrócone tygodniowe okresy wypoczynku, jeśli znajduje się poza granicami państwa siedziby swojego pracodawcy i swojego zamieszkania. Istnieje jednak istotny warunek: w ciągu dowolnych kolejnych czterech tygodniowych okresów odpoczynku musi wykorzystać przynajmniej dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku. Następujący po skróconych, okres tygodniowego odpoczynku musi być poprzedzony rekompensatą za ich wcześniejsze skrócenie. Zmianą, która budzi spore kontrowersje, jest obowiązek odbycia regularnego tygodniowego (nieskróconego) okresu odpoczynku i każdego odpoczynku powyżej 45 godzin poza kabiną pojazdu. Wobec miejsca zakwaterowania zostały określone konkretne wymagania, które mówią, że miejsce musi być wyposażone w odpowiednią infrastrukturę noclegową i sanitarną (dostęp do pryszniców i toalet z ciepłą wodą). Ponadto miejsca sypialne, prysznice i toalety muszą umożliwiać separację kobiet i mężczyzn. Wszelkie koszty takiego zakwaterowania muszą zostać pokryte przez pracodawcę. W tym rozwiązaniu krytykuje się brak odpowiedniej infrastruktury drogowej i brak przymusu ustalenia z pracodawcą maksymalnej kwoty noclegu. Kolejną nowością jest obowiązkowy powrót kierowców do bazy (lub miejsca zamieszkania) w każdym okresie kolejnych czterech tygodni w celu odbioru przynajmniej jednego regularnego tygodniowego odpoczynku. Kiedy kierowca odebrał już dwa skrócone tygodniowe okresy odpoczynku, musi mieć możliwość wrócić wcześniej i odebrać rekompensatę za skrócony odpoczynek. Rekompensata ta musi zostać odebrana przed upływem trzeciego tygodnia pracy, następującego po tygodniu, w którym miał miejsce skrócony tygodniowy odpoczynek. Podsumowanie Wiele zmian wprowadzonych przez Pakiet Mobilności powoduje faktyczne usprawnienia dla firm zajmujących się międzynarodowym transportem dóbr, a co za tym idzie, także warunków pracy kierowców. Jednocześnie budzą one sporo kontrowersji, gdyż część proponowanych rozwiązań wymaga głęboko sięgających usprawnień (między innymi w infrastrukturze drogowej) i dopasowania do realiów, z którymi kierowcy mierzą się codziennie podczas swojej pracy. Zmiany te mają jednak poprawić warunki pracy kierowców zawodowych, a tym samym bezpieczeństwo na drogach Unii Europejskiej. Wszystko co nowe budzi obawy grup, których dotyczą zmiany, jednak dopiero po ich faktycznym wprowadzeniu i dostosowaniu się do nich, będzie można jednoznacznie stwierdzić, co zmieniło się na lepsze, a co wymaga dalszych usprawnień. AUTOR: Milosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Konrad Frycz – Wissenschaftlicher Mitarbeiter (asystent prawny) Anita Molska – Wissenschaftliche Mitarbeiterin (asystentka prawna) kontakt@ Nowy pakiet mobilności tuż za rogiem: czego i kiedy możemy się spodziewać? Ponadto: na co powinni zwrócić uwagę przedsiębiorcy wykonujący kabotaż w Niemczech? cze 12, 2020 | czas pracy kierowców ciężarówek, Kancelaria Trojan, kary BAG, Niemieckie prawo transportowe, Przewóz transgraniczny, Transport międzynarodowy(Foto von Mochammad Algi von Pexels) AUTOR: Milosz Trojan Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) kontakt@ O czym mowa? Po niemal trzyletnich dyskusjach na temat zmian dot. europejskich zasad prowadzenia transportu kołowego w Europie, europejski ustawodawca powoli zmierza do kolejnych – częściowo bardzo istotnych – zmian, które w niejednej firmie transportowej będą oznaczały potrzebę dużych dopasowań. Planowane zmiany, powszechnie znane jako „Nowy Pakiet Mobilności I“ dotyczyć będą naturalnie tych, którzy wykonują zlecenia głównie międzynarodowe, a zwłaszcza tych, którzy w znacznej mierze pracują w kabotażu. Wpis ten będzie koncentrował się głównie na przewoźnikach, którzy gros swojego biznesu prowadzą na terenie Niemiec w formie kabotażu. Jakich zmian można się spodziewać? Zmiany są różnorodne, dotyczą one jednak głównie zasad pracy kierowców (w tym zasady delegowania, czasów pracy, kierowania pojazdem i odpoczynku), sposobu korzystania z tachografu oraz zasady wzajemnego dojścia do rynków (w tym głównie zasady kabotażu). Jedną z bardzo istotnych zmian będzie ogólnoeuropejski zakaz spędzania przerwy weekendowej w pojeździe. Przerwa weekendowa będzie możliwa już tylko wyłącznie we własnym domu bądź na koszt pracodawcy poza kabiną samochodu w miejscu, które daje możliwość noclegu oraz korzystania z sanitariatów. Alternatywnie kierowca będzie mógł spędzić przerwę weekendową w prywatnym miejscu własnego wyboru. Kolejną istotną zmianą będzie konieczność co 3-tygodniowego powrotu kierowcy do domu w celu odbycia przerwy weekendowej. Istotną zmianą będzie obowiązek zapisywania przez kierowcę wszystkich przedziałów czasowych, podczas których wykonywał pracę bądź był w gotowości. Chodzi o to, aby kierowca prowadził również ewidencję pracy poza tą, która wynika z tachografu i dotyczy jego czasów prowadzenia pojazdu. Również czas pracy spędzony na kierowaniu pojazdu, który nie jest objęty obowiązkiem posiadania tachografu ma być w tej ewidencji ujęty. Nowy pakiet będzie wymagał od przewoźników, aby ci bardzo dokładnie zapisywali trasę, jaką pojazd odbył, głównie wtedy, kiedy przejazd jest międzynarodowy. Każde przekroczenie granicy ma zostać jak najszybciej to możliwe zarejestrowane. Podane musi zostać dokładne miejsce oraz godzina przekroczenia granicy. Zapis może być manualny bądź na tachografie. Bardzo istotną zmianą będzie objęcie kierowców już od pierwszego dnia zasadą przestrzegania standardów socjalnych kraju, do którego zostaną wysłani/delegowani. Dotychczas kierowcy byli w dużej mierze wyjęci z rozporządzenia dot. delegacji pracowników w UE, to ma się teraz zmienić. Nie będzie to dotyczyć tylko przejazdów tranzytowych oraz bilateralnych, w tym takich, gdzie doszło do maksymalnie dwóch doładowań albo rozładowań. Finalnie należy zwrócić uwagę na zmiany w kwestii kabotażu, gdyż te mogą mocno trafić niejedną firmę. Zasady kabotażu pozostaną co do podstawy takie same, tj. tzw. zasada 3-w-7 pozostanie, ale dodatkowo dojdzie do tego potrzeba tzw. „Cooling-off“-u („chłodzenia pojazdu“), która mówi o tym, że pojazd, który zrobił operacje kabotażowe, musi wrócić do kraju macierzystego i nie może wrócić do kraju wykonywania kabotażu wcześniej niż po 4-dniowej przerwie. Nie będzie więc już możliwe jechanie po np. jedną paletę i powrót na kabotaż. Trzeba będzie udowodnić, że pojazd w międzyczasie odbył 4-dniową przerwę w kraju macierzystym. Udowodnić trzeba będzie to poprzez dokładne wykazanie, kiedy i gdzie pojazd przekraczał granicę. W kwestii kabotażu należy zwrócić uwagę również na dwie inne bardzo istotne kwestie. Po pierwsze urzędy ds. kontroli transportu, czyli np. w Polsce ITD i w Niemczech BAG mają zostać zobowiązane do wzajemnego przekazywania sobie danych. Wszelkie wykroczenia, również te kabotażowe, będą sobie wzajemnie przekazywane. Urzędy macierzyste będą musiały brać pod uwagę wykroczenia w innych krajach europejskich oceniając niezawodność przedsiębiorcy w wykonywaniu transportu (istotne np. przy ubieganiu się o przedłużenie licencji). Finalnie i to też powinno niejednego zainteresować: niemieckie BAG chce zobowiązać firmy pracujące w sektorze TSL do elektronicznego gromadzenia danych dotyczących zlecanych transportów. Ma to ułatwić BAG kontrole niemieckich przedsiębiorstw również w kwestii kabotażu. Dotychczas kontrole odbywały się papierkowo na miejscu w przedsiębiorstwie, teraz BAG będzie miało możliwość np. poproszenia o przekazanie sobie całości zleceń do konkretnego przewoźnika bądź spedycji w formie elektronicznej, co może znacznie ułatwić BAG wykrywanie kabotaży i jednoczesne karanie zarówno zleceniodawcy, spedycji oraz przewoźnika. Kiedy zmiany mają wejść w życie? Sam pakiet może wejść w życie już w lipcu 2020. Jego poszczególne zapisy będą wiążące sukcesywnie. Większość przepisów dotyczących kierowców oraz ich sposobu pracy będzie wiążąca już po 20 dniach od obwieszczenia pakietu. Całość pakietu będzie wiążąca najdalej 18 miesięcy od jego obwieszczenia. Przewoźnicy powinni więc już teraz zacząć intensywnie o tym myśleć, jak dopasować swoje przedsiębiorstwa do nowych wytycznych. Podsumowanie Wejście pakietu mobilności jest niemal nieuniknione i stoi tuż za rogiem. Każdy przedsiębiorca, który prowadzi transport międzynarodowy, a zwłaszcza ten, który opiera gros swojego biznesu na kabotażu musi już teraz intensywnie myśleć jak dopasować się do nadchodzących zmian. Przedsiębiorcy, którzy wręcz „wyspecjalizowali się” na kabotażu w Niemczech powinni również wziąć pod uwagę, że kontynuacja tego typu biznesu będzie nierzadko wiązała się z koniecznością założenia oddziału bądź np. spółki córki na terenie Niemiec. AUTOR: Milosz Trojan Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) kontakt@ Nowy Pakiet Mobilności zaczyna nabierać kształtów – czego na chwilę obecną należy się spodziewać sty 27, 2020 | czas pracy kierowców ciężarówek, Kancelaria Trojan, Niemieckie prawo transportowe, Transport międzynarodowy(Foto von Kevin Bidwell von Pexels) AUTOR: Milosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Konrad Frycz – Wissenschaftlicher Mitarbeiter (asystent prawny) kontakt@ Organy legislacyjne Unii Europejskiej pokonały kolejny etap w sprawie przeforsowania nowego pakietu mobilności. Porozumienie osiągnięte w Brukseli w sprawie nowych regulacji dot. zasady funkcjonowania firm transportowych na terytorium Unii dotknie kwestii takich jak: kabotaż, przepisy o pracownikach delegowanych, dostęp do rynku przewozów czy warunki pracy kierowców, mających wręcz egzystencjonalne znaczenie dla polskich przewoźników. Aby Pakiet Mobilności wszedł w życie i stał się tym samym obowiązującym prawem, musi zostać jeszcze zatwierdzony przez Parlament Europejski podczas sesji plenarnej, przy czym Komisja Europejska zastrzegła sobie również możliwość wniesienia jeszcze ew. poprawek. Zmiany w kwestii kabotażu Europejski ustawodawca zdecydował, że rozporządzenie w sprawie kabotażu powinno co do zasady pozostać w obecnej postaci, czyli nadal dozwolone będzie przeprowadzenie do trzech operacji kabotażowych w ciągu siedmiu dni. Dodatkowo dochodzi jednak ograniczenie tak zwanego „cooling-off“, które przewiduje, że pojazd po zakończeniu operacji kabotażowej nie będzie mógł wrócić do kraju w którym, jej dokonał na okres czterech dni. Jest to kwestia o tyle problematyczna, jako iż to właśnie kursy kabotażowe, czyli kursy realizowanych na trasie dwóch punktów znajdujących się wewnątrz jednego państwa, bez konieczności posiadania siedziby/oddziału firmy w danym państwem, są najbardziej intratne dla polskich przewoźników, co znacznie utrudni przewoźnikom sprawne funkcjonowanie na tych rynkach. Przepisy o delegowaniu pracowników Pakiet zakłada też objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników w celu „wyrównania“ interesów względem pracodawców kraju przyjmującego już od pierwszego dnia przebywania na terenie tego kraju – czyli w zamyśle chodzi o zapobieganie dumpingu socjalnego. Zasadami delegowania objęte będą nie tylko operacje kabotażowe w całości świadczonych w jednym kraju, w którym firma nie ma siedziby, ale i operacje ‘‘cross trade‘‘ przewozu towarów między dwoma państwami członkowskimi przez pojazd z kraju trzeciego. Powyższe przepisy nie powinny mieć zastosowania na tranzyt międzynarodowy. Co jeszcze się zmieni? Nowe zmiany będą szczególnie bolesne dla polskich przewoźników, ponieważ Pakiet Mobilności przewiduje wprowadzenie przepisu regulującego konieczność powrotu ciężarówki i kierowcy do kraju pochodzenia co najmniej raz na osiem tygodni. Warto zauważyć, że jest to rozwiązanie o tyle kompromisowe, gdyż pierwotna wersja zakładała obowiązek powrotu raz na cztery tygodnie. Ponadto utrzymano zakaz odbioru odpoczynku w kabinie kierowcy – wkrótce kierowcy ciężarówek nie będą już mogli na terenie całej Unii Europejskiej spędzać regulaminowej przerwy weekendowej w kabinie pojazdu. Oprócz tego w przyszłości powinny być możliwe dwa następujące po sobie krótsze tygodniowe okresy odpoczynku trwające przynajmniej 24 godziny. Europejski ustawodawca liczy się z tym, że takim przypadku przewoźnicy będą organizować przejazdy w taki sposób, aby kierowca powrócił do swojego kraju macierzystego lub kraju, w którym firma ma siedzibę, już po trzech tygodniach w trasie. Wyposażenie w tachografy najnowszej generacji Nowy pakiet mobilności zakłada obowiązek posiadania we wszystkich pojazdach (3,5t+) od 2025 r. tzw. inteligentnych tachografów cyfrowych drugiej generacji w całej Unii Europejskiej. Tachografy te będą umożliwiać rejestrowanie przekraczania granicy państw oraz miejsc załadunków i rozładunków, tak aby skutecznie zapobiegać wykroczeniom czasu pracy ale również tych dot. dozwolonego kabotażu. Najprawdopodobniej od połowy 2026 r. nawet lekkie samochody dostawcze o masie od 2,5t będą mogły zostać objęte obowiązkiem posiadania tachografu, a ich kierowcy będą zobligowani przestrzegać regulaminowego czasu jazdy i odpoczynku. Dwie strony medalu Planowany pakiet przepisów wywołuje głównie wśród przewoźników z Europy Wschodniej duże kontrowersje. Z jednej strony przepisy dotyczące czasu jazdy i odpoczynku kierowcy zostaną zmodyfikowane, tak aby umożliwić kierowcom powroty do kraju macierzystego i dzięki temu częstsze spędzanie czasu w domu, chociażby poprzez możliwość odebrania przez kierowcę po powrocie do bazy dwóch długich odpoczynków weekendowych. Ponadto ustalono, że 12-miesięczny limit czasu delegowania nie ma dotyczyć delegowania kierowcy do pracy w zagranicznej spółce w ramach grupy spółek. Z drugiej strony Polska jako kraj, który ma w UE największą flotę ciężarówek, jest bardzo mocno uzależniona od zleceń z Europy Zachodniej, głównie tych kabotażowych. Przeciwnicy pakietu mobilności zwracają uwagę na fakt, że efektem zmian będzie pogorszenie płacowej konkurencyjności, znaczny wzrost kosztów prowadzenia firm, a także dodatkowa biurokracja, ze względu na konieczność szczegółowego wypełniania kolejnych dokumentów. W kwestii przepisu, zakazującego spędzanie przez kierowcę 45-godzinnego odpoczynku w kabinie, można usłyszeć głosy sprzeciwu powołujące się na brak wystarczającej liczby moteli i parkingów na europejskich drogach. Podobnie kontrowersje budzi aspekt szkodzenia środowiska poprzez konieczność regularnego powrotu pojazdu do kraju siedziby i związanych z tym często tzw. ‘‘pustych przebiegów‘‘ co doprowadzi w konsekwencji do zwiększenia emisji CO2. Ostatnia szansa Konsekwencje przyjęcia pakietu mobilności mogą być dla polskich przewoźników, bardzo dotkliwe, gdyż będą musieli liczyć się ze zwiększoną liczbą pustych przebiegów i generalnym wzrostem kosztów prowadzenia działalności transportowej. W momencie, kiedy Pakiet Mobilności przejdzie już całą procedurę legislacyjną, spodziewa się, że zacznie obowiązywać po 18 miesiącach od wejścia w życie. Wyjątkiem zostaną objęte przepisy dotyczące czasów odpoczynku, w tym również obowiązek powrotu kierowców do kraju macierzystego, te mogą obowiązywać już 20 dni po opublikowaniu nowego rozporządzenia. Do formalnego zakończenia procedury legislacyjnej potrzebne jest jeszcze przegłosowanie przepisów przez Parlament Europejski i przyjęcie ich przez Radę UE. Wspomniana sesja plenarna będzie najprawdopodobniej ostatnią okazją do ewentualnej zmiany niekorzystnych dla branży transportowej przepisów, leży to w gestii Europosłów. W przypadku przyjęcia nowych przepisów niejeden przewoźnik, który ukierunkował swój model prowadzenia działalności transportowej na rynki Europy Zachodniej, będzie koniecznie musiał przemyśleć ewentualność założenia w tych krajach bądź w jednym z nich oddziału, bądź spółki-córki, tak aby bez ograniczeń móc kontynuuować swój model działalności. AUTOR: Milosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Konrad Frycz – Wissenschaftlicher Mitarbeiter (asystent prawny) kontakt@ Pakiet mobilności – quo vadis? gru 17, 2019 | czas pracy kierowców ciężarówek, Kancelaria Trojan, Niemieckie prawo transportowe, Przewóz transgraniczny, Transport międzynarodowy(Foto von Tom Fisk von Pexels) AUTOR: Milosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Magdalena Kaczyńska – Junior Lawyer (prawnik) kontakt@ Niejednemu z przewoźników obiło się o uszy, że trwają dyskusje nad pakietem mobilności między Parlamentem Europejskim i państwami członkowskimi UE reprezentowanymi przez Radę Ministrów. Do tej pory wszystkie próby przyjęcia pakietu mobilności były zakończone niepowodzeniem, a dyskusje nad projektem trwały nawet nocami. Otwartych jest jeszcze ok. 20 zagadnień, które nacechowane są mocno polityczne. Pakiet mobilności uznawany jest za jeden z największych konflikzów między wschodnimi a zachodnimi państwami UE. Z jednej strony padają zarzuty dyskryminacji i izolacji z rynku, z drugiej – zaniżania cen (dumping społeczny) i nieuczciwej konkurencji. Do transportu międzynarodowego w Europie używane jest obecnie ok. samochodów ciężarowych, które prowadzone są przez ca. kierowców. W każdy dzień roboczy ma miejsce ok. transportów międzygranicznych, aby zapewnić funkcjonowanie europejskich fabryk i dostawę dóbr 500 milionom europejskich konsumentów. Ze względu na ogromne ilości transportowanych towarów, nie ma alternatywy dla transportu samochodami ciężarowymi – kolej i transport drogami wodnymi nie jest w stanie podołać temu zadaniu. Problemy związane z pakietem mobilności Ok. 70 % europejskich transportów międzynarodowych ma miejsce na terenie Niemiec, Francji, krajów Beneluxu, Włoch i Anglii. W tych państwach nie ma jednak wystarczająco dużo kierowców, co prowadzi do obsługi tych transportów przez ok. zagranicznych kierowców każdego dnia. Ograniczenie tej możliwości może doprowadzić do kolosalnej blokady europejskiego systemu logistycznego. W tym kontekście najbardziej problematycznymi punktami są: pytanie jaka może być maksymalna przerwa między dwiema tygodniowymi przerwami na odpoczynek wynoszącymi 45 godzin oraz projekt przepisu regulującego konieczność powrotu ciężarówki i kierowcy do kraju pochodzenia po wykonanej operacji kabotażowej co najmniej raz na cztery tygodnie. Ponad 25 % wszystkich transportów międzynarodowych jest przeprowadzane jako transporty cross-trade. Te transporty zostaną bardzo utrudnione przez pakiet mobilności, ponieważ konieczność powrotu do kraju bazowego spowoduje konieczność powrotów bez ładunku, co jest nieopłacalne. Ponadto razem z pakietem mobilności zmianie mają ulec także inne przepisy, dotyczące oddelegowania pracowników do pracy zagranicę, zgodnie z którymi kierowcy zawodowi mają być traktowani jako pracownicy oddelegowani. Skutkiem tego może być masowe zwalnianie pracowników w krajach wschodniej, północnej i południowej Europy oraz przenoszenie firm transportowych do krajów zachodnioeuropejskich, co może spowodować z kolei migrację i związane z nią społeczne skutki. Rynek TSL w Europie jest trudny, charakteryzuje się dużą konkurencją i małą marżą. Różnica między zarobkami brutto kierowców w krajach zachodnich i wschodnich wynosi nawet do euro – zarobki w niektórych krajach sięgają € rocznie, a w Rumunii i Bułgarii wynoszą € rocznie. Ponadto w bogatszych krajach zarobki kierowców należą do niższych w porównaniu z innymi zawodami, natomiast w krajach, gdzie pensje są ogólnie niższe – zarobki kierowców zawodowych są atrakcyjne. To wyjaśnia, dlaczego wiele osób w tych krajach decyduje się na ten ciężki zawód. Naturalną konsekwencją jest lepsza pozycja na rynku tych państw. Konkurencja ma miejsce w każdej branży, a pozycja na rynku zawsze zależy od pewnych kosztów zmiennych oraz wydajności i możliwości technologicznych. Osłabia to podnoszony przez kraje zachodnie argument dumpingu. Argumenty przemawiające za przyjęciem pakietu mobilności Oprócz wątpliwego argumentu socjalnego dumpingu kolejnym argumentem padającym z krajów zachodnich za koniecznością powrotu kierowcy do kraju jest umożliwienie odpoczynku dla kierowców. Obecnie odpoczynek kierowców jest trudny, ponieważ parkingi przy autostradach są przepełnione, a kierowcy przebywają poza domem nawet do paru miesięcy. Argumentuje się, że tak ciężkie warunki pracy nie powinny mieć miejsca w UE w obecnych czasach. Za koniecznością powrotu ciężarówki do kraju przemawia według zwolenników tej regulacji konieczność zakończenia fikcji, którą jest zarejestrowanie i opodatkowanie pojazdu w jednym państwie, a używanie go wyłącznie w innych państwach. Obecnie często nawet przegląd pojazdów pochodzących z Europy Wschodniej ma miejsce np. w Niemczech, ponieważ nie ma możliwości przeglądu ciężarówek państwie pochodzenia, bo nigdy ich tam nie ma. Z kolei projekt przepisu regulującego wynagrodzenie podczas transportów cross-trade, według którego kierowcy mają dostawać przynajmniej minimalne wynagrodzenie przysługujące w krajach trzecich, argumentowany jest tym, że w przypadku transportów cross-trade nie ma żadnego powiązania z krajem pochodzenia. Podsumowanie Powyższe argumenty dotyczą pro i contra wprowadzania nowych zasad dot. branży transportowej. Nie wiadomo jednak jakie w związku z tymi argumentami zmiany czekają nas w roku 2020 (o ile w ogóle w tym roku dojdzie do tych zmian). Centralnymi punktami będzie ew. obowiązek powrotu pojazdu i kierowcy do kraju macierzystego. Czy tak się stanie, a jeśli tak to po jakich okresach taki obowiązek będzie występował – tego nie wiemy. Jeden z zapisów, który z dość dużą pewnością może zostać przyjęty, jest tzw. cooling-off. Zgodnie z ostatnimi propozycjami europejskich ustawodawców ma oznaczać, że pojazd, który wykonał operację kabotażową, nie będzie mógł na 60h wjeżdżać ponownie na teren kraju, w którym dokonał danych operacji kabotażowych. AUTOR: Milosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Magdalena Kaczyńska – Junior Lawyer (prawnik) kontakt@ Niemieckie kary za manipulacje tachografu maj 17, 2019 | czas pracy kierowców ciężarówek, Kancelaria Trojan, kary BAG, manipulacje tachografu, Niemieckie prawo transportowe, Transport międzynarodowy(Foto: Lê Minh / AUTORZY: Miłosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Ewa Leźnicka – Junior Lawyer (prawnik) kontakt@ Nagminnym problemem, z którym ostatnimi czasy mają do czynienia przewoźnicy są zintensyfikowane kontrole niemieckiego urzędu ds. kontroli transportu BAG (Bundesamt für Güterverkehr) dotyczące ewentualnych manipulacji urządzeń zapisywania czasu pracy, w tym głównie tachografu. Przedmiotowe kontrole dotyczą szukania tak zwanych „magnesów” oraz oprogramowań na czytnikach USB, które po ich uruchomieniu mogą manipulować zapisy tachografu. Kierowcy są w stanie przy pomocy magnesu, oprogramowania bądź innego urządzenia manipulującego zamienić rejestrowane przez tachograf czasy pracy bądź czas kierowania (zmieniając je np. na czasy odpoczynku), co daje im teoretyczną i praktyczną możliwość przekraczania wyznaczonych norm czasu pracy bez odpowiedniej adnotacji w systemie tachografu. Inne przypadki, które odnotowano w statystykach BAG polegają na tym, że kierowca prowadzi pojazd na dwie karty bądź na kartę, która nie jest do niego przypisana. Alarmujące dane – zintensyfikowane kontrole Powyższe manipulacje i inne sposoby na „oszukanie” tachografu pozostawały nieodkryte jeszcze całkiem do niedawna, gdyż ich sposób funkcjonowania nie był znany zbyt wielu urzędnikom BAG i przy standardowej kontroli nie zwracano na wspomniane manipulacje tachografu – o ile nie były ewidentne – dużej uwagi. Sprawa ta uległa jednak zmianie w momencie, kiedy odkryto pierwsze przypadki. Urząd BAG zorientował się, że skala manipulacji może być bardzo duża. W związku z tym BAG przeprowadziło w roku 2018 szereg szkoleń mających na celu wskazanie urzędnikom BAG, w jaki sposób sprawdzać tachografy, aby móc stwierdzić zasadne podejrzenie o jego manipulacji. Szkolenia te dość szybko przyniosły dla urzędu BAG oczekiwaną „korzyść“, gdyż niemal codziennie podczas kontroli drogowych odnotowywane są przypadki, gdzie urzędnicy doszukują się manipulacji. Priorytet bezpieczeństwa drogowego – ”drakońskie kary” Temat jakiejkolwiek manipulacji tachografu najbardziej istotny jest nie tyle dla kierowców, co dla właścicieli firm transportowych i ich zarządców ruchu. W momencie, gdy kierowca może spodziewać się mandatu do ok. 500 EUR, właściciel firmy transportowej oraz jego zarządca ruchu muszą zmierzyć się z „drakońskim i nieludzkim” mandatem rzędu do EUR. Kary za manipulacje tachografu należą do najwyższych kar, jakie BAG jednostkowo nakłada na przewoźników. Powodem, dla którego kary te wyznaczane są aż tak wysoko jest bezpieczeństwo ruchu drogowego. Według niemieckiego ustawodawcy bezpieczeństwo ruchu drogowego ma być mocno zachwiane w momencie, kiedy kierowcy nie trzymają się maksymalnych czasów pracy oraz okresów kierowania pojazdem i obowiązujących ich przerw pomiędzy okresami kierowania. Przemęczony kierowca ma być zgodnie z tym zawsze zagrożeniem dla innych uczestników ruchu. Podstawą prawną do należytego użytkowania tachografu jest art. 32 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 165/2014 z dnia 4 lutego 2014 r. w sprawie tachografów stosowanych w transporcie drogowym. Zgodnie z tą normą przedsiębiorstwo transportowe i kierowcy muszą zapewnić prawidłowe funkcjonowanie i korzystanie z tachografu cyfrowego oraz karty kierowcy. Według cytowanego artykułu w pojeździe nie powinny znajdować się żadne urządzenia, które umożliwiają fałszowanie, zatajanie bądź niszczenie danych. Kierowcy i pełniący nad nimi pieczę zarządcy ruchu (posiadacze certyfikatu kompetencji zawodowych), którzy dopuszczają się manipulacji (bądź mają na ten temat świadomość), muszą liczyć się z wysokimi, podanymi powyżej karami pieniężnymi. W szczególnych przypadkach urząd BAG może powiadomić również prokuraturę w celu przeprowadzenia dochodzenia z art. 268 StGB (niemieckiego kodeksu karnego), który sankcjonuje tak zwane fałszowanie zapisów technicznych karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Przypadki przekazywania sprawy do prokuratury na razie są jednak bardzo rzadkie i najczęściej kończą się wyłącznie (pokaźną) karą pieniężną. Kaucja na poczet potencjalnego mandatu Przedsiębiorca transportowy, który umyślnie, rażąco niedbale bądź nawet nieświadomie (w przypadku, kiedy manipulacji dopuszcza się kierowca „na własną rękę“) dopuści do manipulowania tachografu, powinien bardzo dokładnie przygotować swoją linię obrony podczas wyjaśniania całości sprawy z BAG. Czego niestety nie będzie w stanie uniknąć, to złożenia kaucji (aresztu pieniężnego) w wysokości od do EUR na poczet potencjalnego mandatu, który zostanie późnej na niego nałożony. Przypadki, gdy urzędnik BAG stwierdzi podczas kontroli manipulacje tachografu i „puści pojazd za kaucją” mniejszą aniżeli wspomniana są obecnie praktycznie niespotykane i dotyczą się niewielu przypadków „leniwych“ urzędników BAG, którzy zaniechali skontaktowania się z przełożonymi w celu ustalenia wysokości kaucji. Obecna praktyka BAG wygląda zatem w ten sposób, że kaucja w wysokości od do EUR jest „normą“ bezwzględnie egzekwowaną i bez jej uiszczenia pojazd nie będzie mógł odjechać z miejsca kontroli. Zdarza się także, że BAG skierowuje kierowcę wraz z pojazdem do serwisu DEKRY bądź innego zakładu w celu stwierdzenia manipulacji, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Ten pierwszy „szok“ przy nałożeniu kaucji okazuje się jeszcze większy, gdy na etapie późniejszego wyjaśniania sprawy z BAG okazuje się, że złożona kaucja o wartości minimum EUR była jedynie „małą“ zaliczką a BAG finalnie chce nałożyć na przedsiębiorstwo karę jeszcze wyższą, gdyż np. doszukał się premedytacji ze strony przedsiębiorcy (bądź jego zarządcy ruchu) przy użytkowaniu danego urządzenia manipulującego. Zarzut manipulacji tachografem – zasięgnij pomocy specjalisty W opisanych przypadkach – tak jak wielu innych – istnieje stara zasada podczas kontroli: „milczenie jest złotem“. W dalszym przebiegu wyjaśniania sprawy czyli w momencie, kiedy BAG prześle dokumenty, w których poprosi o ustosunkowanie do zarzutu, warto już jednak milczenie przerwać i przedstawić taką linię obrony, która obali lub przynajmniej złagodzi podejrzenie o manipulację ze strony właściciela firmy lub zarządcy ruchu. Sposób, w jaki należy argumentować w tego typu sprawach nie da się zgeneralizować i zależy w bardzo dużym stopniu od konkretnych okoliczności pojedynczego przypadku. Dlatego w przypadkach dotyczących zarzutu manipulacji tachografem szczególnie warto zasięgnąć porady u specjalisty znającego się na niuansach praktyki BAG w takich sprawach, albowiem każda drobna różnica w argumentacji może decydować o uniknięciu, zmniejszeniu lub zwiększeniu kary o tysiące euro. AUTORZY: Miłosz Trojan – Rechtsanwalt (adwokat niemiecki) Ewa Leźnicka – Junior Lawyer (prawnik) kontakt@ Czas pracy kierowców ciężarówek na gruncie prawa niemieckiego sty 16, 2018 | czas pracy kierowców ciężarówek, Niemieckie prawo transportowe(Fot.: AUTOR: Milosz Trojan, Rechtsanwalt Ogólna podstawa prawna czasu pracy kierowców ciężarówek w Niemczech Przy określaniu czasu pracy kierowców ciężarówek należy wziąć pod uwagę zarówno czas jazdy, jak i czas odpoczynku, ponieważ mimo, iż czas odpoczynku nie jest wliczany do czasu pracy, stanowi podstawę regulacji przez prawodawcę. Czas pracy kierowców regulowany jest przez § 21a ustawy o czasie pracy oraz rozporządzenie WE 561/2006 i przepisy AETR. Rzeczone przepisy dokładnie określają godziny pracy kierowców ciężarówek pod względem maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu, przerw, tygodniowego czasu prowadzenia pojazdu oraz dziennych i tygodniowych minimalnych okresów odpoczynku. Zasady te maja zastosowanie do kierowców pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 3,5 tony i dotyczą kierowców zależnych – pracowników oraz osób zatrudnionych w celu szkolenia zawodowego. Kierowcy są zatem pracownikami w rozumieniu prawa. Warunki i zasady dotyczące godzin pracy kierowców ciężarówek W przypadku kierowców ciężarówek zakłada się, że czas ich pracy wynosi jeden tydzień – począwszy od godziny 0 w poniedziałek, a skończywszy na godzinie 24 w przypadku kierowców główne zastosowanie ma ustawa o godzinach pracy (ArbZG), która obejmuje godziny pracy oraz przerwy. W § 21 ArbZG czas pracy kierowców określony został jako okres miedzy rozpoczęciem a zakończeniem pracy. Godziny pracy obejmują nie tylko czas prowadzenia pojazdów, ale również okres załadunku i rozkładaniu pojazdu, czyszczenia i konserwacji, a także okres poświęcony na formalności oraz czas oczekiwania. Tygodniowy czas pracy kierowców wynosi 48 godzin. Może zostać on przedłużony do 60 godzi, jeśli średni czas pracy z ostatnich czterech miesięcy wyniósł 48 godzin. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż ustawa o godzinach pracy deklaruje sześciodniowy tydzień. Zgodnie z tym, dzienny czas pracy kierowców ciężarówek wynosi osiem godzin, ale może zostać przedłużony do maksymalnie dziesięciu godzin. Jest to jednak możliwe tylko, gdy przeciętny czas pracy wynoszący osiem godzin nie zostanie przekroczony w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Kierowca może przekroczyć dozwolony czas prowadzenia pojazdu, jeśli podczas przepracowanych godzin występowała jego zmienna aktywność – to znaczy, ze nie poświecił całego czasu na prowadzenie pojazdu. Ma to jednak zastosowanie tylko wtedy, gdy możliwe jest wprowadzenie terminowego okresu odpoczynku. Jest to regulacja całkowicie uzasadniona, ponieważ dzięki przestrzeganiu przez kierowców okresów odpoczynku zapewnione jest większe bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Czas pracy i czas odpoczynku Wyłącznie godziny jazdy (z pewnymi wyjątkami) są wliczane do czasu pracy. Niemniej jednak okresy odpoczynku kierowcy również powinny być dokumentowane. Pracownicy powinni realizować 30-minutowa przerwę po każdych sześciu godzinach pracy. Jeśli czas pracy kierowcy przekracza dziewięć godzin dziennie przerwa powinna wynosić 45 minut. Czas przerwy może zostać podzielony na 15 minutowe sekcje. Prawo regulujące godziny pracy kierowców pracujących na własny rachunek Również kierowcy wykonujący działalność na własny rachunek zgodnie z prawem nie powinni przekraczać tygodniowo czasu pracy w wysokości 48 godzin. Możliwe jest przedłużenie czasu pracy do 60 godzin, jeśli przepracował średnio 48 godzin przez ostatnie 4 miesiące kalendarzowe. Do czasu pracy wliczany jest okres od początku do końca wykonywania obowiązków (pozostawanie na stanowisku pracy, pozostawanie w dostępności dla klienta) z wyłączeniem okresu odpoczynku i ogólnych działań administracyjnych, które nie są bezpośrednio związane z konkretna, aktualnie wykonywana działalnością transportowa. Jesteś fanem motoryzacji, a do tego lubisz jazdę samochodem i długie trasy? Ukończyłeś dwadzieścia jeden lat i masz ważne prawo jazdy kategorii C+E lub C? Jeżeli tak, to być może praca w Niemczech jako kierowca tira jest właśnie dla Ciebie! Od kilku lat na terenie Niemiec regularnie odnotowywany jest brak osób chętnych do pracy na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego. Starsze pokolenie przechodzi na emeryturę, natomiast młodzi obywatele nie są zbytnio zainteresowani tym zawodem. Szansę na zatrudnienie mają między innymi Polacy. Mowa o blisko kilka dziesięciu tysięcy miejsc pracy rocznie. Zadania kierowcy ciężarówki Podstawowym zadaniem kierowcy jest prowadzenie pojazdu ciężarowego i bezpieczne przewożenie ładunków z punktu A do punktu B – wydawać by się mogło, że to najważniejszy i zarazem jedyny obowiązek osoby zatrudnionej na tym stanowisku, ale w rzeczywistości wcale tak nie jest. Zakres zadań jest znacznie szerszy. Praca dla kierowcy ciężarówki w Niemczech wiąże się, chociażby z koniecznością sprawdzania i przygotowania pojazdu do drogi, a niekiedy także z wykonywaniem drobnych napraw oraz konserwacji. Ponadto, osoba pracująca w tym zawodzie pomaga lub sama dokonuje za- i rozładunku pojazdu. Gdzie można znaleźć pracę na stanowisku kierowcy? Profesjonalni kierowcy mogą szukać zatrudnienia przede wszystkim w różnego rodzaju przedsiębiorstwach transportowych, w szczególności w firmach specjalizujących się w: Spedycji i logistyce, Usługach pocztowych i kurierskich, Komunikacji miejskiej, Usługach holowniczych i drogowych, Transporcie autobusowym (np. równie popularna jest praca dla kierowcy autobusu w Niemczech), Transporcie materiałów budowlanych, Gospodarką odpadami itp. Praca dla kierowców ciężarówek w Niemczech – zarobki Niemcy wprowadzili najniższe wynagrodzenie za godzinę, które obowiązuje także osób pracujących na stanowisku kierowcy pojazdu ciężarowego. Zgodnie z przepisami powinni oni zarabiać nie mniej niż 8,84 Euro za godzinę (Stan 2018 rok). Co ważne, zapis ten dotyczy także obcokrajowców i w świetle prawa, jeżeli pracownik polskiej firmy transportowej pracuje wyłącznie na obszarze państwa niemieckiego np. na tak zwanych kabotażach, wówczas wynagrodzenie minimalne także musi być respektowane. Warto też dodać, że przedsiębiorstwo zatrudniające takiego pracownika będzie musiało dokonać rejestracji we właściwym urzędzie i przechowywać dokumentację dotyczącą wypłacanego mu wynagrodzenia. Biorąc pod uwagę, że średni kurs euro wynosi 4,2 zł, można z łatwości oszacować, że osoba pracująca na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego będzie zarabiać minimum 36 zł brutto za godzinę. Obecnie przedział wynagrodzenia w tej grupie zawodowej kształtuje się na poziomie od 1800 nawet do ponad 3000 euro brutto. Na co zwrócić uwagę podejmując pracę jako kierowca ciężarówki? Jeśli interesuje Cię praca w Niemczech dla kierowców ciężarówek, warto przemyśleć swoją sytuację rodziną oraz ewentualne dojazdy do pracy. Wyjazd za granice, może wiązać się z daleką odległością od miejsca zamieszkania. Co więcej, jeśli już podejmiesz pracę na tym stanowisku, przestrzegaj obowiązujących przepisów w zakresie zabezpieczenia ładunku, ograniczeń prędkości, a także zachowywania odstępu między pojazdami w celu uniknięcia mandatów i co ważniejsze wypadku. W przypadku kolizji koszty zwykle są pokrywane z polisy pracodawców. Tylko w niektórych sytuacjach (np. w przypadku działania umyślnego) kierowcy są osobiście pociągani do odpowiedzialności. Strona korzysta z plików cookie zgodnie z Polityka Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania i dostępu do plików cookies w ustawieniach przeglądarki. Rozumiem 19/10/2021 16:42 - AKTUALIZACJA 31/05/2022 13:26 Zarobki kierowców ciężarówek w Niemczech: Sytuacja w Wielkiej Brytanii pokazuje, jak ważna jest praca kierowców ciężarówek dla gospodarki. Niestety w Niemczech nadal zarabiają poniżej średniej krajowej. Kierowcy ciężarówek w Niemczech są wciąż poszukiwani, ale ich zarobki nadal są poniżej średniej krajowej. Jak donosi Federalny Urząd Statystyczny, pracownicy wykwalifikowani zatrudnieni w transporcie towarów w pełnym wymiarze godzin zarabiali w 2020 roku średnio 14,21 euro brutto na godzinę, a pracownicy średnio wykwalifikowani bez odpowiedniego wykształcenia otrzymywali 12,91 euro. Warto nadmienić, że średnia krajowa wynagrodzenia godzinowego brutto robotników wykwalifikowanych wyniosła w tym samym roku 19,97 euro, a robotników o niskich kwalifikacjach 16,02 euro. >> Zakaz jazdy samochodów ciężarowych w Niemczech 31 października i 1 listopada 2021 Jak podaje w ubiegłym roku w Niemczech kierowcy zawodowi zarabiali 2623 euro brutto miesięcznie. To o 660 euro mniej niż średnia krajowa pracowników z porównywalnym wykształceniem i doświadczeniem zawodowym w innych sektorach (3286 euro). Pracownicy średnio wykwalifikowani otrzymywali średnio 2313 euro brutto. Średnia krajowa zarobków dla tej grupy pracowników była o prawie 300 euro wyższa (2611 euro miesięcznie). Stowarzyszenia zawodowe, związki i izby podkreślają, że oprócz niższych zarobków, kierowcy pracują w nieregularnych godzinach i w trudnych warunkach. Wielu zawodowych kierowców w Niemczech przechodzi na emeryturę Według statystyk Federalnej Agencji Pracy, w 2020 roku w Niemczech zatrudnionych w transporcie towarów i osób było 937 000 wykwalifikowanych pracowników, o około jeden procent mniej niż w roku poprzednim. 94 proc. kierowców zawodowych – w tym kierowców autobusów i kurierów – to mężczyźni. Statystycy ostrzegają, że w nadchodzących latach większa część z nich przejdzie na emeryturę: jedna trzecia z nich miała co najmniej 55 lat w 2020 roku, a liczba pracowników poniżej 25. roku życia jest bardzo niska: w 2020 roku było ich 33 400. Brakuje nawet 80 000 kierowców ciężarówek Według danych szacunkowych różnych stowarzyszeń zawodowych, związków i izb, w Niemczech brakuje od do kierowców. Z analiz Federalnego Ministerstwa Transportu wynika, że do końca dekady może brakować aż Co roku w całym kraju na emeryturę przechodzi około kierowców; w tym samym czasie szkolonych jest jednak tylko około nowych pracowników. źródło:

niemiecki dla kierowców ciężarówek